Sayamino School For Monsters And Humans
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Sayamino School For Monsters And Humans

Szkoła średnia dla potworów i ludzi, której założycielem jest pan Sayamino Haru.
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Relacje Giganta!

Go down 
AutorWiadomość
Dusty
Admin
Dusty


Liczba postów : 56
Join date : 06/01/2017
Age : 27

Relacje Giganta!  Empty
PisanieTemat: Relacje Giganta!    Relacje Giganta!  EmptyPon Sty 16, 2017 12:45 pm


Koaligacje Dusty'ego



Ai Hikari Chinatsu!
Hikari Chinatsu zwana pieszczotliwie przez Dustyego Foxa Hiku-chan to dziewczę młodsze od Giganta o dokładne trzy lata. Nie jest to jednak dla nich przeszkodą w spędzaniu razem wspólnego czasu, nawet jeżeli nie chodzą ze sobą razem do jednej klasy. Chociaż tak właściwie dopatrzyć się między nimi różnic nie trudno, a wystarczy na to tylko jeden rzut okiem, kiedy stoją obok siebie. On, Dusty Fox - miłośnik wszelkich sportów, zdobywca kilku lub kilkunastu trofeów w dyscyplinie, a raczej sporcie o wdzięcznej nazwie - koszykówce, profesjonalny gracz i zawodnik, nieprzeciętnie wysoki i nie należący do najdrobniejszych osób w szkole Sayamino, dumny, wydoroślały i dojrzały chłopak z marzeniami tak wielkimi jak on, bezpretensjonalnie dążący do celu i dający wszystko z siebie by wyszło jak najlepiej... A po drugiej stronie stoi to drobniutkie i kruche, a przede wszystkim o wiele niższe dziewczę z zamiłowaniem do łyżwiarstwa figurowego, z deczka dziecinne, roześmiane i radosne, cieszące się tyloma rzeczami, dziewczyna potykająca się o własne nogi średnio co pięć kolejnych kroków, często uśmiechnięte i szczęśliwe... Czerpiące radość z każdej udanej choreografii. I chociaż każdy dopatrzyłby się jeszcze wielu innych rzeczy jak chociażby tego, że ona jest mieszańcem, a on człowiekiem. Ale po prawdzie - przeciwieństwa się przyciągają, tak? Chociaż nie. Zgadzają się w naprawdę wielu rzeczach i rozumieją się bez słów. Ona głównie dlatego, że wyczuwa czyjeś emocje, a on, ponieważ w dużej mierze po niej widać. Ale nadal  - mowa niewerbalna. Póki co spogląda na nią raczej jak na piękny kwiat w ogrodzie, otoczony wieloma innymi aniżeli jak na ten jedyny. Traktuje ją z troską i czułością, ale czy to miłość, czy poprostu platoniczna relacja? Dust sam nie potrafi się do tego odnieść i od niego póki co się tego nie dowiecie. Jednakże znajomość ta ma potencjał, by przerodzić się w coś większego... Możliwe nawet, że w dość niedalekiej przyszłości, o ile ta dwójka się przełamie. Kto postawi pierwszy krok ku romantycznemu zwieńczeniu ich historii? Któż wie.


Shimai Henriette Fox!
Kim że dla Dustyego jest ta pierwszoroczniaczka? Skąd gigant w ogóle ją zna? Czy to rodzeństwo?... Cóż, było wiadome, że Dusty Fox jedynakiem nie jest, jednakże... Cóż, nie są do siebie kompletnie podobni. Tym bardziej jeżeli chodzi o zewnętrzną aparycje i to, jak ta dwójka się prezentuje. Fakt, nie widać między nimi jakiegokolwiek podobieństwa, ale jakby to powiedzieć, no; Foxy baaardzo, ale to baaardzo odstaje od swojej rodziny. Głównie chodzi tutaj o jego rozmiary, niezbyt tu typowe - większość tej lisiej gromadki jest niewysoka i raczej drobna. Dusty ma w zwyczaju skracać jej imię do Henrie-chan, podobnie robi też to ich matka, której to Henri jest - teoretycznie, według krewnych - stuprocentowym odzwierciedleniem ich rodzicielki. Ale tylko teoretycznie, ponieważ nie każdy miał przyjemność poznać lisią mamę, a zatem nie każdy wie, jak pani Fox wygląda. Tak czy siak, w przeciwieństwie do relacji Dustyego z nieznośnym bratem Ethanem - w tym przypadku stosunek ten bardziej przypomina ten, który między rodzeństwem powinien panować. Ponad to jest to również dobra przyjaciółka jego dziewczyny... Err, jego najlepszej przyjaciółki. Możliwe, że Gigant tego nie uzewnętrznia tak bardzo jakby chciał, ale on naprawdę stara się być dla swojego młodszego rodzeństwa przykładnym i dobrym starszym bratem. Henrietta chociażby jest jego oczkiem w głowie (chociaż naprawdę jego starania by to okazywać zwykle spełzają na niczym i niekiedy kończy się niezręczną atmosferą). Dopinguje ją we wszystkim co robi jak tylko może (sam dobrze wie, że zagrzewanie do działań to dobra metoda do dążenia do perfekcji w czymkolwiek), rzadko kiedy też - w przeciwieństwie do Ethana - się z nią kłóci. Taka dość sympatyczna relacja brat - siostra. Co prawda czasem mogą zdarzyć się jakieś cięte komentarze... Ale koniec końców, to tylko takie niegroźne zaczepki. Zresztą Dusty i tak dość szybko odpuszcza; dziewczynie odmówisz? Tym bardziej siostrze? Aha, i nie daj boże żeby jej włos z głowy spadł! Uwierzcie mi, nie chcecie chyba by ten duży, potulny miś przerodził się w niebezpiecznego potwora grizzli, hę? Póki co jednak panuje spokój... I miejmy nadzieję, by ta urocza atmosfera nie prysła jak bańki mydlane.



Osorete wa ikemasen! Sakurako Yukimura!
Dziewczyna z tego samego roku co Dusty, do tego przewodnicząca ich klasy reprezentująca jej potworzą część. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się być otwarta i wojownicza, o tyle w towarzystwie Dustyego zachowuje się dość nieporadnie i bojaźliwie. Spowodowane jest to - jak się okazuje - fobią względem wyższych od niej ludzi (oczywiście Foxy zakłada, że chodzi o każdą wysoką osobę, a jak jest po prawdzie nie ma pojęcia). Jedyne, co może powiedzieć na jej temat to właśnie mocno uwydatniający się lęk, skierowany również na Dustyego (przecież on nawet muchy nie tknie!). Póki co nie zna jej zbyt dobrze, ale chętnie pokaże jej, że w jego towarzystwie nie musi się obawiać, a wręcz przeciwnie - wysokie i niskie osoby mogą żyć w symbiozie, czyż nie? Pff, i tak muszą się do siebie przyzwyczaić, w końcu chodzą do tej samej klasy, a to już coś, racja? Możliwe, że to przeznaczenie? I o ile Dusty się lisicy nie dziwi - och, ludzie, sporo osób respektuje i boi się go tylko ze względu na ten nieprzeciętny wzrost; praktycznie wnet wszyscy! Natomiast Gigant może pomoże poprostu samym byciem pokonać Yukimurze swój strach? W końcu, by wyleczyć się z fobii, zalecane jest otaczać się "przedmiotem" siejącym (w osobie cierpiącej na ów przewrażliwienie) panikę, prawda? Czas pokaże, jak dalej potoczy się ich relacja i czy będą siebie unikać, czy też odwrotnie. Naprawdę wiele korzyści wynika z posiadania kogoś takiego jak Fox u boku - czym sam wszem i wobec się szczyci. No i jest pośród tych różnic coś, co ich łączy... Jego nazwisko to Fox. Ona jest w pewnym stopniu lisem. On kocha lisy. Ona również. Widzicie? Na lisach też idzie zbudować przyszłość!



王女?! Asher Wolf!
Cóż, Dusty nie potrafił - i w dalszym ciągu nie potrafi - zdefiniować postaci, którą jest Asher. Być może dlatego, że póki co rozmowa ta do najdłuższych nie należała, a Wolfa jako tako jeszcze nie poznał, nie na tyle dobrze, by móc go doskonale określić. Jeżeli chodzi o wstępną wycenę tejże postaci... No cóż. Nie wydaje się być altruistą, to przede wszystkim, przynajmniej sposób, w jaki się zaprezentował dał Dusty'emu tak do myślenia. O samym wilkołaku nie wie nic szczególnego; trochę im się nudziło, to popier... Pogadali. Ano, jest właścicielem nietypowego, rogatego psa. Analiza Foxy'ego zakwalifikowała albinosa do tego typu pewniaczków - cwaniaczków, rozkapryszonych księżniczek i młodych, napalonych samców alfa. Jednakże jak się też okazało, białowłosy uważa się za aseksualnego! Tak, kwestia seksualnych upodobań to najwidoczniej najbardziej pamiętliwy dla Giganta fakt na temat drugiej osoby. Egocentryk i straszny hipokryta, jednak egocentryk troszkę bardziej. Możliwe nawet, że i atencjusz, który uwielbia kiedy rozmowa krąży wokół niego? Bardzo dobrze znany Dusty'emu typ osobowości, niestety. Mocny temperament i widocznie silny, hardy charakterek (to akurat w ludziach i potworach Lisiastemu nie przeszkadza). Ale jednak może nie do końca jest taki zły, jak to się na początku wydaje: patrząc w jaki sposób traktuje swego psa... No, możliwe, że nie ma serca do ludzi, ale do tego pchlarza (może nawet i do innych sierściuchów) to ma. Ale trzeba Asherowi rację przyznać; ma czym się szczycić i z czego dumnym być. Jednak Dust wciąż uważa go za dość... Powierzchowną osobę. Trochę tym też irytującą...



腹立たしいです Jorrit Kai!
Jorrit Kai to o rok młodszy młodzieniec - fart lub nie fart chciał, by ów chłopaczek chodził do tej samej klasy, do której chodzi znienawidzony przez Dustyego brat... Ba. Ba, ponieważ Jorri jest jednym z najbliższych Ethanowi osób, o ile nie najbliższą. Fakt faktem iż Ethy pochlebnej opinii wśród uczniów i nauczycieli nie miał (w gimnazjum miał nawet kuratora!) dlatego też mało kto go nie unikał i mało kto interesował się znajomością z nim. Nie wiadomo, czy Koi został zaciągnięty na siłę przez młodszego z Foxów, czy zadaje się z nim bo ma na to ochotę. Trzeba jednak wiedzieć, że potworny charakterek Eth'a brązowowłosemu się udzielił i gdzie tylko nie pójdzie, tam pluje kwasem. Najwidoczniej został tak przez niego zmanipulowany, iż sam stał się toksyczną dla środowiska chodzącą i przede wszystkim nienawistną trucizną. Dusty poznał Jorriego dosłownie przez przypadek, kiedy to wraz z jego bratem trenowali... Lanie się po mordach? Ya. Tak czy siak, zero miłych wspomnień związanych z tą personą.


Powrót do góry Go down
 
Relacje Giganta!
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Telefon Giganta
» Pokój Giganta - Dustyego
» Skarbonka Giganta - Dusty'ego Foxa

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Sayamino School For Monsters And Humans :: Kartoteka :: Informator :: Relacje-
Skocz do: