Sayamino School For Monsters And Humans
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Sayamino School For Monsters And Humans

Szkoła średnia dla potworów i ludzi, której założycielem jest pan Sayamino Haru.
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 XYZ

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Nexaron Dragonbite

Nexaron Dragonbite


Liczba postów : 19
Join date : 11/03/2017
Age : 36

XYZ         Empty
PisanieTemat: XYZ    XYZ         EmptySob Mar 11, 2017 10:41 pm

Imię i Nazwisko
Nexaron Dragonbite

Wiek
Często słyszy, że wygląda na 22-24 lata, ale to może być po prostu kwestia jego korzeni, bo w istocie stary z niego zgred i w tym roku końcu 30 lat, dobrze się skubany konserwuje

Pochodzenie
Bez wątpienia nieziemskie, ale nie sposób wyciągnąć z niego coś więcej. Dla niego liczy się tylko to, że obecnie przebywa na tej planecie.

Rasa
Ta bardziej (nie) ludzka
Tekst alternatywny
Wygląd
Członkowie społeczności występują obecnie we wszystkich możliwych rozmiarach, kształtach i kolorach ze względu na trwający pokój pomiędzy ludźmi i nie-ludźmi. Trudno więc na jego tle czymś się wyróżnić. Gdyby jednak ograniczyć się do przedstawicieli rasy ludzkiej, nie byłoby to już tak wielkim wyzwaniem. Głównym atutem Nexaron’a, choć wcale nie jest jej członkiem, w tej kwestii byłby w pierwszej kolejności jego wzrost. Aby być bardziej precyzyjnym, powiem, że ma dwa metry wzrostu, choć ze względu na jego postawę nie widać tego na pierwszy rzut oka. Jak to należy to rozumieć? W sposób dosłowny. Ma on tendencję do chodzenia zawsze lekko pochylonym ku przodowi, co tworzy złudzenie, że jest niższy niż w rzeczywistości ma to miejsce. Nex ma świadomość tej „przypadłości”, ale nie czyni z tym nic, bo jemu to nie przeszkadza, a i inny nie zwykli tego zauważać aż do momentu gdy nie stanie przed nimi i raczy się wyprostować. Wówczas jednak na ogół oznacza to, że powinieneś uciekać, ale nie mówmy teraz o tym dlaczego... Jest on również "nieforemnie zbudowany". Oznacza to szeroki barki w połączeniu ze szczupłą sylwetką. Niby nic, ale wystarczyło aby w dzieciństwie brano go za chuchro i pakował się w kłopoty, oraz bójki. Nie żeby tego nie lubił, ale teraz takie ich zestawienie powoduje jedynie, że ma kłopot gdy potrzebuje kupić garnitur na jakąś specjalną okazję, których swoją drogą nie znosi i nigdy nic na niego nie pasuje na niego nie pasują. Drugą z cech, która nieomylnie pozwoli go rozpoznać w tłumie to siwe,gęste, krótko przycięte włosy, które zawsze pozostawia w "artystycznym nieładzie". Do innych dodatków, których w sposób naturalny nie mógł jego organizm wykształcić, można zaliczyć tatuaż znajdujący się na całej powierzchni jego pleców. Nie jest to jednak coś banalnego jak wizerunek kwiatka, serduszka, czy czaszki. Choć z drugiej strony nie jest łatwo opisać co właściwie ma on przedstawiać, więc załączam materiały poglądowe dla zainteresowanych. „Reszta”, choć nie mniej ważna od przedstawionych już cech, nie rzuca się tak bardzo w oczy. Na przykład jeśli z jakiegoś niezrozumiałego powodu mielibyście chęć nawiązać z nim kontakt wzrokowy, przekonacie się, że jego tęczówki mają odcień jasnego błękitu. Zakładając oczywiście, że taki właśnie byłby was zamiar. Na zakończenie warto jeszcze tylko wspomnieć, że choć nie posiada on ciała kulturysty, to jest dobrze zbudowany i sprawny fizycznie , a choć pewnie nie odgadnęlibyście ile waży (nie to za mało) to nie uraczy się u niego przejawów nadmiernej tkanki tłuszczowej. Co zresztą sam wymuszona na sobie przez swój sposób życia.

Wzrost i waga: 200 cm i 105 kg
Skóra/karapaks: Biała, blada
Oczy: Błękitne
Włosy: Białe, o długości różnej w zależności od miejsca na głowie, gęste, w artystycznym niaładzie
Znaki szczególne: Tatuaż pokrywający plecy mężczyzny przedstawia umęczoną dusze oplatającą symbol o niewiadomym znaczeniu. Ponad to ma trzy kolczyki w prawym uchu.

Charakter
Lekkoduch i dzieciak. Takie właśnie pierwsze wrażenie przez większość czasu sprawia mężczyzna. W błędzie jednak są ci, którzy w to uwierzą i uznają, że to wszystko co da się w nim dostrzec. Wydaje się być on taki z racji, iż ponad wszystko nienawidzi nudy i lubi dobrą zabawę we wszelkiej postaci. Gdy jeszcze towarzyszy temu porządny zastrzyk adrenaliny, to gotów jest z uśmiechem na twarzy przyjąć kulkę czy dwie. Dodać trzeba przy tym, że przejawia również skłonności sadystyczne i postrzega osoby w swym otoczeniu przede wszystkim jako źródło rozrywki aniżeli istoty o takich samych prawach jak on. Wynika to z wypaczonego kręgosłupa moralnego, bo choć jest on osobą tolerancyjną i z otwartym umysłem, jest obojętny na los wszystkich, których nie uważa za swych przyjaciół. Tych zaś może zliczyć na palcach jednej dłoni. Po takim opisie nie zdziwiłbym się gdybyście uznali, że mowa o jakimś psychopatycznym mordercy, który w najlepszym przypadku powinien odsiadywać dożywocie za kratami. Gdyby tylko wszystko było w życiu takie proste, otóż Nex jest również zdolny do przejawów dobroci i gdyby tylko znalazł jakiś głębszy sens dla swojego życia poświęciłby jemu w całości. Tak zaś żyje z dnia na dzień. Od zlecenia do zlecenia, nie robiąc planów na przyszłość, bo wie, że starości nie dożyje raz opowiadając się po stronie oprawców, a raz po stronie przegranych w zależności od jego kaprysu.
Zainteresowania: Akrobatyka, wspinaczka, szeroko pojęty sport, ruch, zabawa i wszystko inne co przyprawia o szybsze bicie serca bez względu na to czy legalne czy też nie.
Lęki: Lęki to za dużo powiedziane, ale jak każdy i on ma parę rzeczy który wprawiają go w dyskomfort psychiczny. Pierwsza z tych rzeczy to igły ponieważ jako osoba bogatą wyobraźnią zawsze się obawia, że ta złamię się gdy będzie miał ją wbitą. Kolejna to wizyty u dentysty, ale kto czuje się swobodnie leżąc na fotelu gdy ktoś grzebie ci w gębie? Nex bez wątpienia ma odchyły od normy, ale nie takie. Ostatnią rzeczą będzie śmierć, lecz to chyba nic niezwykłego, a zarazem nie jest to coś co powstrzymało go przed zrobieniem czegokolwiek głupiego/ nieodpowiedzialnego/ lekkomyślnego/ nielegalnego jeśli uzna to za dobrą "zabawę".
Przyzwyczajenia/zwyczaje: Gdy nie pracuje lubi się spocić, czy po prostu zmęczyć w ten lub inny sposób aby poczuć, że żyje bez roznoszenia okolicy. Później trzeba coś zjeść, a gdy je to tak jakby to miał być jego ostatni posiłek w życiu.
Uzależnienia: Adrenalina w każdej ilości

Historia
Nexaron urodził się w czymś, co sam zwykł określać jako "normalną zamożną rodzinę". To znaczy o ile takowe istnieją. Nie będzie też niespodzianką jeśli powiem, że miał matkę, ojca, a nawet co czasami przeklinał, młodszego brata. Gdy był młody nie wyróżniał się spośród innych rówieśników niczym, poza wzrostem, bo dość wcześnie zaczął rosnąć. Jak to z dziećmi bywało, było go wszędzie pełno i zawsze pakował się w kłopoty. Niektórzy nawet żartowali, że cierpi na niestwierdzone ADHD. Nie mógł po prostu usiedzieć w jednym miejscu, ciągle szukając sobie jakiegoś zajęcia, a ponieważ wyobraźni mu nie brakło, zawsze coś sobie znajdywał. Często jedno z takich, które powodowały, że później rodzice chwytali się za głowy z niedowierzaniem. Nie raz i nie dwa były też to prostu bójki sprowokowane przez rówieśników tym, że był od nich trochę "inny". Wiem, że to głupota, ale dzieciom to w zupełności wystarczy. Nex z początku od nich stronił, ale jak każdy i on miał granice wytrzymałości. Gdy została ona przekroczona i okazało się że jest mu z tym dobrze, to niestety tak mu zostało aż do dziś. Nie umknęło to oczywiście uwadze jego rodziców, a może po prostu chodziło o to, że coraz częściej musieli się tłumaczyć przed rodzicami pobitych rówieśników. Musieli sobie jakoś z tym poradzić i nie chcąc z nim "walczyć", postanowili przekierować jego energię. Pomysł sprowadzał się do tego, że Nex miał być tak zmęczony aby nie starczało mu sił do szukania kłopotów, a więc zapewnili mu szereg dodatkowych zajęć. Klubu pływackiego, dzięki któremu zdobył kartę pływacką i nauczył się udzielania pierwszej pomocy. Klubu „Skałka”, bo było to lepsze aniżeli wspinanie się po gzymsach budynków i kanałach wentylacyjnych. Na koniec zaś do klubu dalekowschodnich sztuk walk, by tam w kontrolowanych warunkach i pod nadzorem starszych mógł się mierzyć z innymi. Trenował tam nieco ponad dekadę ze swego życia. Czego się nauczył? Wiele więcej niż raczy się przyznać, a co zwykł podsumowywać mówiąc, że nasze ciała wbrew pozorom jakie stwarzają w codziennym życiu są bardzo kruche, jeden przypadkowy krok, upadek, uderzenie wystarczy aby się złamało. Nie zdobył przy tym medali w zawodach, czy certyfikatów poświadczających jego zdolności. Dlaczego? Otóż, Nex już jako dziecko był bystry i wiedział, że kawałek papieru wcale mu nie pomoże, a liczyło się tylko to czego się nauczy. Dzięki tym wszystkim dodatkowym zajęciom chłopak trochę się wyciszył i nauczył kontrolować nadmiar energii, której wcale mu nie ubyło. Może dlatego, a może z zupełnie innych powodów, których on sam nie chce zdradzać, niespełna rok po tym jak osiągnął on pełnoletność zniknął z domu. Spakował jedną torbę podróżną, "pożyczył" od rodziców sporą ilość gotówki, a następnie przepadł. Na nic nie zdały się wpływy i znajomości rodziny, bo po zmianie nazwiska i przekroczeniu paru granic trop się urywał. Co działo się potem? Po pewnym czasie i "zmianie" danych osobowych - tylko nie odbierzcie tego w zły sposób, to nie tak, że nie chciał sprawiać problemów rodzinie, a definitywnie się od nich odciąć - z uszczuplonym portfelem zjawił się Tokyo w Japonii. Nie miał tam żadnych kontaktów, nie znał nikogo, ale wiedział, że jeśli pokręci się w odpowiednich kręgach znajdzie zajęcie dla kogoś bez kręgosłupa moralnego. Długo szukać też nie musiał, aż trafił na rekrutację do jakiegoś gangu. Fakt, że nikt go nie znał nie przeszkadzał gdy potrzebne było mięso armatnie. Gdy zaś się sprawdził po raz kolejny stał się jego pełnoprawnym członkiem z wygodnym życiem, ale... To nie było coś dla niego, więc znów szuka nowego źródła rozrywki...


Umiejętności  
Jako że od dawna żyje samodzielnie posiada ich wiele, ale zgaduje że jeśli to czytasz to oczywiście nie interesuje cię czy Nex umie gotować czy prać. Przejdę zatem do sedna... Chłopak przez dekadę trenował ninjutsu i choć nie ma czarnego pasa by to poprzeć głupi jesteś jeśli myślisz, że jest przez to mniej groźny. Z zamiłowania jest akrobatą co zresztą widać w tym jak się porusza i jego gibkość często zaskakuje innych ze względu na jego gabaryty; zna się na pierwszej pomocy i podstawach survivalu. Jak również posługuje się bronią palną. Tutaj znów preferuje snajperki nad broń małego kalibru. Warto jeszcze zaznaczyć, że nie jest to ktoś z kim warto zadzierać, ale jak to zrobisz to będziesz wiedział. Nie zwykł chować urazów.

Moce
Po opisie każdej mocy umieszczę drugi bardziej techniczny jej opis.

Postać Bestii
Moc ta pozwala na manifestację bestii jaka drzemie w umyśle mężczyzny, a przynajmniej czegoś na jej kształt. Sam proces nie jest typową przemianą z jaką się można spotkać na co dzień. Nex w końcu nie przemienia się w innego człowieka czy zwierze, a w coś co siedzi głęboko w nim. Dlatego też nie przypomina niczego co można spotkać na świecie i jest równie unikalna jak każda żywa istota. Z racji tego, iż każdy zmienia się pod wpływem otaczającego świata, tak i postać bestii może ulec zmianie. Bez silnego impulsu nie będą to jednak zmiany diametralne. Poza zmianą aparycji z przemianą wiążą się dalsze zmiany na ogół odznaczające się w zmianie sprawności. Wiąże się z tym jednak fakt że dopóki nie jest w pełni przemieniony nie potrafi osiągnąć pełni swej możliwości.

Obecnie przy pełnej przemianie postać wygląda następująco:

Z pod skóry wyrasta coś na kształt czarnych łusek, które pokrywają dokładnie całe ciało. Nie są one w stanie w pełni ochronić przed bronią palną, ale przynajmniej ograniczyć ograniczyć przyjęte obrażenia. Gdy chodzi jednak o ataki bronią sieczną lub o nadprzyrodzonej naturze sytuacja wygląda znacznie lepiej pozwalając mu w wielu sytuacjach wyjść bez szwanku. Ze stawów łokciowych jak i przedramion wprost z kości wyrastają ostre, i twarde pojedyncze kolce. W przypadku łokci są one skierowane w stronę ramion, a z przedramion ku dłoniom. Stawy barkowe i kolanowe chroni coś na kształt grubych, ale nie sztywnych naramienników również powstałych z kości w trakcie przemiany, a palce u stóp zmieniają się w pojedyncze i krótkie szpony na tyle ostre, że mogą z powodzeniem zbijać się w ścianę przy wspinaczce. Po przemianie uwydatniają się na plecach kręgi kręgosłupa i z każdego z nich w celach jak się zdaje obronnych wyrasta kolec. Co jednak rzuca się w oczy to 3 łuskowate ogony wyrastające z nasady karku. Każdy ma półtora metra długości i jest zakończony ostrzem uformowanym z kości. Po przemianie w oczach nie da się dostrzec ani źrenic ani tęczówek przez co może się mieć wrażenie że jest ślepy, ale tak nie jest.

Czyli mówiąc prostymi słowami. Po przemianie łuski na ciele zmniejszają przejęte obrażenia od broni palnej w nieznacznym stopniu, od broni białej i nadprzyrodzonych ataków w znacznym stopniu. Pazury, kolce i ostrza są na tyle twarde, że spokojnie mogą posłużyć jako broń biała. Nex kontroluje proces przemiany więc może na przykład ograniczyć go do ramion, a czemu miały go ograniczy?? Bo nie posiada zdolności do regeneracji i po powrocie do ludzkiej postaci przemieniona część ciała zamienia się w wielką ranę od wyrastających z pod skóry łusek. Do tego rośnie sprawność chłopaka przy najbardziej siła i zwinność, których nawet w postaci ludzkiej mu nie brak. Na koniec daje link jakby powyższy opis nie był dość obrazowy.

Świat Besti
Z powodu obcowania z istotą, która jak sam twierdzi Nexaron, zagnieździła się w jego umyśle mężczyzna czasami miewa sny o miejscach, których nigdy nie widział. Zupełnie innych świat co do, których miał jednak z jakiegoś powodu pewność, że istniały naprawdę. Jakie to jednak ma przełożenie na jego życie na tym świecie? Otóż jest w stanie otworzyć przejście prowadzące z miejsca w którym obecnie przybywał do miejsca, które kiedyś dane mu było zobaczyć.

Tu opis jest dość prosty, ale dla formalności. Nex potrafi otworzyć drzwi/przejście/portal prowadzący z punktu A do B pod warunkiem, że dane mu było widzieć kiedyś punkt docelowy. Nie jest to teleportacja i wymaga od niego aby przekroczył drzwi aby dotrzeć do celu.

Ekwipunek
Jeśli mowa o tym co posiada to za długo by wymieniać, bo w końcu mieszka sam. Jeśli mowa o tym co zazwyczaj ma przy sobie to telefon, portfel, klucze.

Fundusze
5000 jenów

Nie było odpowiedniego miejsca w KP, więc na koniec aby nie było wątpliwości chciał zaznaczyć, że jest to postać mieszkańca, a nie ucznia.
Powrót do góry Go down
Dusty
Admin
Dusty


Liczba postów : 56
Join date : 06/01/2017
Age : 27

XYZ         Empty
PisanieTemat: Re: XYZ    XYZ         EmptyPon Mar 13, 2017 10:09 pm


Dusty akceptuje!



Powrót do góry Go down
 
XYZ
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Sayamino School For Monsters And Humans :: Kartoteka :: Karty Postaci-
Skocz do: