Sayamino School For Monsters And Humans
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Sayamino School For Monsters And Humans

Szkoła średnia dla potworów i ludzi, której założycielem jest pan Sayamino Haru.
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Asura Juubei

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Asura
Nauczyciel
Asura


Liczba postów : 11
Join date : 11/01/2017

Asura Juubei Empty
PisanieTemat: Asura Juubei   Asura Juubei EmptySob Sty 14, 2017 3:37 am

Imię i Nazwisko Z domu Megumi Juubei. Obecnie podpisuje się Megumi Eun Juubei, a mówi o sobie Asura.
Wiek Ma 40 lat, lecz wiek jej ciała to 25-26 lat.
Pochodzenie Urodzona w Uisong w Korei. W wieku 19 lat zamieszkała w miejscowości Tosa.

Rasa
Potwór jakich mało.
Urodzona jako człowiek, opętana przez demona, obecnie stanowią praktycznie jedność. Jednak wciąż nie są połączone perfekcyjnie - Megumi może mieć maksymalnie 8, a nie 9 ogonów. Jej dualna natura spowodowała, że wciąż może wrócić do swojej ludzkiej formy, w której nie posiada ani ogonów, ani uszu, lecz wciąż ma pewne demoniczne cechy. Nie może pozostać w tej formie na zbyt długo - czuje się w niej nieswojo i męczy ją.

Wygląd
Megumi to mierząca sobie 169 centymetrów kobieta, o znakomitej sylwetce. Jej ciało jest wyćwiczone – może to dziwne, ale może pochwalić się abs’em na brzuchu. To dlatego, że ciężko ćwiczyła od dziecka i ćwiczy dalej, chociaż już raczej hobbistycznie. Uważa, że panienki nie powinieneś pytać o wagę, więc jej tu nie podam. Ma długie, bo sięgające za kolana włosy. Mają czarno-biały kolor. Wygląda to tak, jakby miała czarne włosy z licznymi białymi pasemkami. To nie ostatni krzyk mody, a pływ kumiho na wygląd jej ciała.  Włosy spina długą spinką. Na jej końcu znajduje się motyl – symbol odrodzenia. Czasem też nosi w nich po prostu kokardę. Grzywkę ma ściętą asymetrycznie – od z prawej strony jest dłuższa, niż z lewej i zaczesuje ją na lewo. Zawsze ma z tej strony przynajmniej jedną spinkę, która trzyma je na swoim miejscu. Nosi raczej niewielkie, lecz słodkie kolczyki. Jej oczy powinny mieć piwny kolor, lecz jedno z jej oczu po pewnym czasie się przebarwiło z powodu obecności Eun. Różnica jest nieznaczna, lecz widać, że prawe oko ma kolor bardziej czerwony niż pomarańczowy. Jej twarz jest nieco trójkątna, a usta niewielkie. Lubi nosić mocny makijaż.
Ramiona posiada silne i wyćwiczone – może pochwalić się mięśniem, chociaż nigdy nie trenowała dla bicepsów, a dlatego, że po prostu to lubi. Ma sporych rozmiarów biust, bo nosi miseczkę D.  Ma widoczne wcięcie w tali -  szczególnie jest to widoczne przez to, że ma dużą pupę i grube nogi. Przez układ silne ramiona, duży tyłek ma sylwetkę o kształcie typowej klepsydry. Stopę ma w rozmiarze 39.
Jej ciało pokryte jest wieloma tatuażami – jej prawe ramię jest pokryte tatuażem, który przedstawia stado motyli, a każdy jest inny. Jest wykonany z wielką precyzją. Na lewym natomiast ma wytatuowaną kumiho, która gryzie się w ogon. To kolejny symbol. Na plecach natomiast wyrysowaną ma pieczęć, która uwięziła Eun w jej ciele. Znajduje się niewiele ponad pupą i wbrew pozorom jest niewielka.
Gdy Megumi przybiera swoją prawdziwą formę (jej forma ludzka nie jest tą, z którą się utożsamia, lecz to w niej przybywa najczęściej, bo tego życie wymaga) jej włosy stają się całkowicie białe. Na głowie ma lisie uszy, równie białe co włosy. Jej i tak długie, kły stają się jeszcze dłuższe, a oczy przybierają krwisty kolor o płaskiej źrenicy. Również jej paznokcie zaczynają przypominać pazury. W tej formie ma 8 ogonów, lecz w niedalekiej przyszłości, stanie się jeszcze bardziej podobna do lisa i wyrośnie jej ostatni, 9 ogon.
W szkole wbrew jej zachowaniu, w szkole nosi strój raczej formalny.  Zawsze w białej, zapinanej koszuli, często z drobną falbanką wzdłuż zapięcia. Na tym luźno marynarka. Czarna spódnica z elastycznego materiału. Długie rajstopy, buty na delikatnym obcasie.


Charakter
Megumi to postać prawdziwie chaotyczna – naprawdę ciężko przewidzieć jej zachowanie. Sprawia wrażenie wyluzowanej i miłej, lecz często ulega swoim samolubnym kaprysom. To indywidualistka w każdym calu, która polubiła łamać ogólnie przyjęte standardy. Nie znaczy jednak, że jej zachowanie jest całkowite i skoczy z mostu, zamiast po nim przejść. Ma już parę lat na karku i wie, kiedy jej wolność nie jest niczym ograniczona. Dziewczyna ceni sobie spokój i radość życia, szczególnie takiego, które jest pozbawione większych zmartwień. Kocha naturę i jest z nią bardzo związana. Megumi stara się traktować wszystkich jednakowo, lecz jej lisia natura powoduje, że najbardziej interesuje się ona duchami, potworami, a dopiero na końcu ludźmi. Nie jest przeciwna stosowania jakiejkolwiek agresji, lecz sam widok krwi budzi w niej żądzę mordu, na co nie ma większego wpływu. Kilka razu już dała pokaz swojej siły w szkole, lecz nigdy nikt na tym nie ucierpiał, choć o niektórych przedmiotach martwych nie można tego powiedzieć. Zazwyczaj później bardzo żałuje tego, co zrobiła. Jest głośną i rozgadaną osobą, wielu rzeczy nie bierze do siebie. Ma do siebie dystans. Dlatego nie przeszkadza jej, gdy jej uczniowie wymyślą jej po imieniu, albo wymyślą jej jakieś przezwisko, o ile nie jest obraźliwe. Bo w końcu nawet ona nie lubi, gdy zatrze się zbyt bardzo pewną ustaloną granicę. Pragnie, by uczniowie się ze sobą dogadywali, nie zależnie od rasy. Sobą chce dać im przykład. Dodatkowo, jeśli coś komuś ofiarujemy, to po pewnym czasie to do nas wraca. Megumi to miłośniczka dzieci, kiedyś myślała o tym, by zostać niańką, lecz stwierdziła, że marnowałaby swój potencjał. Wciąż jednak przybywanie z dziećmi bardzo raduje jej serce. W pewnym sensie ona też ma coś z dziecka – lubi słodycze i mimo, że była trenowana na łowczynię demonów, to jest niezdarna i czerwieni się, gdy słyszy jak ktoś rozmawia o delikatnych sprawach. Nigdy też nie starała się być skomplikowana. Gdy nie jest na terenie szkoły, nie ukrywa nawet, że nie jest już człowiekiem i paraduje z kilkoma ogonami przy duszy w środku miasta.


Historia
Od kiedy tylko się urodziłam, tłumaczono mi: „Jesteśmy dumnym i potężnym rodem. Jesteś jego kolejnym członkiem, który poniesie naszą przyszłość nawet w kierunku gwiazd” Wyobraziłam sobie wtedy przyszłość, którą możemy zbudować; odcisnąć swoje piętno na historii. Teraz wiem, że dzieciństwo to jednak wspaniały okres.
Urodziłam się dokładnie w roku 75’tym, w Korei południowej, gdy to świat był wciąż przedzielony na dwa zwalczające się sojusze. Dla mnie, dla nas – jako łowców demonów, był to ciężki okres, ponieważ ludzie mieli znacznie ważniejsze sprawy, niż pogoń za czymś, co jest tak irracjonalne. Odnosząc się do pewnego cytatu, mogę powiedzieć, że uczono mnie iż „Działamy w mroku, by służyć światłości” i sytuacja polityczna nie ma tak naprawdę dla nas wielkiego znaczenia.
Co to może znaczyć – dzieciństwo miałam bardzo surowe. Uważam wręcz, że go nie miałam – za dnia trening swego ciała, wieczorem nauka, sen, medytacja, trening i tak w kółko. Dla mnie było to raczej jak pranie mi mózgu, jak teraz o tym myślę. Jednak wierzcie mi – 7 letnie dziecko naprawdę nie pojmuje takich rzeczy. A przynajmniej ja ich nie pojmowałam. Jeśli taki był cel moich rodziców, to się im udało, bo w wieku 15 lat byłam już doskonale wyszkoloną zabójczynią. Potrafiłam zabijać nie tylko ludzi i demony, wierzcie mi. Jednak nie odbiegajmy od tematu, byłam łowczynią bytów nadprzyrodzonych.
Pomijając zbędę gadanie o moim dorastaniu, które było wynaturzone, zacznijmy od tych 15 lat. Wtedy to wraz z moją matką, bratem i siostrą bliźniaczką poszliśmy zapolować na wręcz legendarnego demona – kumiho. Kumiho to demon należący do rodziny lisów, który ma wiele podobieństw z japońskim kitsune czy chińskim huli jing. Jednak różnica między nimi jest znacząca – kumiho zawsze strzegą swojej niezależności, a ludzkie mięso należy do posiłku, którego naprawdę sobie cenią. Te wielkie demony mają wszelaką naturę i mimo iż uważane są za złe, to ja powiedziałabym, że są bardziej chaotyczne i robią co chcą – człowiek nie jest dla nich wyzwaniem, więc niewiele robią sobie z jego egzystencji.
Demona złapaliśmy w lasach Sangju, gdzie to dziko sobie żył. Jako pierwsza wyszłam ja, podczas gdy pozostała część mojej rodziny czekała z dala, najwyraźniej niedostrzeżona przez lisa. Miałam go zwabić w pułapkę. Przynajmniej taki był plan. I nie wiem, kto przechytrzył kogo, my lisa, czy lis nas. Eun, bo tak zwała się lisica, na mój widok tylko ryknęła, po czym opętała moją osobę. Mówi się, że gdy kumiho kogoś opęta, to gdy ciało nieszczęśnika, zabierze ze sobą również jego życie. Moja matka świadoma tego zagrożenia, złapała moje ciało i przykleiła pieczęć do mojego ciała, nim Eun zdążyła opuścić moje ciało. Pieczęć ta nie pozwoliła jej na jego opuszczenie. Lisica ograniczona moim ludzkim ciałem nie miała szans przeciwko liczniejszej grupie łowców duchów.
Tutaj moje wspomnienia są szare, ale wiem, że moja własna rodzina trzymała mnie przez długi czas w piwnicy, przywiązaną do ścian na wielkiej pieczęci. Okrutne, ale dzięki temu żyłam. Wkrótce, pieczęć tę naniesiono bezpośrednio na moje ciało. W taki sposób to Eun została uwięziona w moim ciele. Ani ja, ani duch nie chciał jednak dać za wygraną – prowadziłyśmy wojnę o swoje ciało. Podejście mojej rodziny do mej osoby było oczywiste – miałam coś na kształt aresztu domowego. Pokój, z kratami, zamknięte drzwi, pieczęcie dookoła. Proste myślenie, którego mnie nauczono – zgniłe jabłko trzeba oddzielić od pozostałych, by te dobre również nie gniły. Moja walka o ciało doprowadziła do tego, że mój stan psychiczny był prawdziwie niestabilny, a ja opętana – dosłownie i przenośni. Doszło to do takiej skrajności, że nasze jaźnie nie mogąc znieść siebie nawzajem, utworzyły nową, wspólną która to obecnie jestem ja. Jestem człowieczą Megumi i demoniczną Eun.
Gdy skończyłam 18 lat, mój obłęd ustąpił miejsce nowej osobowości, która się we mnie wytworzyła. Lecz to nie zmieniło mojej sytuacji, wciąż byłam zamknięta dzień w dzień w tych ciasnych 4 ścianach. Jedno małe okienko, drzwi zamknięte dla na świat. Czułam się niewinna, z drugiej strony wciąż potrafiłam zrozumieć kim jestem i gdzie się znajduję. Patowa sytuacja. Zmieniła się ona jednak. Zmienił ją mnich z Japonii, który stwierdził, że się mną zajmie. Moja rodzina patrzyła na tę ofertę wilkiem, ale stwierdziła najwyraźniej, że nie ma nic do stracenia. Jeden problem mniej. Niedługo potem wyruszyłam statkiem w stronę Japonii. Się pożegnałam… bez do widzenia, ze spuszczoną głową, tłumiąc jakiekolwiek uczucia do mojej rodziny, do siebie.
W Japonii nie było tak źle jak myślałam. Mieszkałam w miejscowości Tosa i pracowałam jako kapłanka. Mój stan był najwyraźniej stabilny i poszłam do liceum, od pierwszej klasy. Niestety, w mojej edukacji były poważne luki. Życie tutaj było przepełnione pracą i nauką, lecz dla mnie była to pewnego rodzaju sielanka. Podobało się mi to. Lubiłam naukę i świątynny spokój.
Wyjście jednak z zapieczętowanego pokoju miało pewnego rodzaju następstwa. Moje lisie ja przestało być ograniczane z zewnątrz i powoli moje ciało zaczynało zamieniać się w te, które miała kumiho. Z początku nie dostrzegłam znacznych zmian – moje zęby stały się dłuższe, a kształt moich źrenic delikatnie się zmieniał. Z czasem jednak, bywało znacznie gorzej. Jednak wiedziałam jedno – Eun tak naprawdę nie była złym lisem. Ja, która posiadała wiele z jej wspomnień, a moje ciało naśladowało nawyki lisicy nie przejmowałam się tym, uznałam to za normalność.
Przemiana postępowała, a ja poszłam na uniwersytet. Miałam wtedy 23 lata i pełne ręce roboty tu studia, tam wciąż nauka języka Japońskiego, dodatkowo uczyłam się już popularnego wtedy języka angielskiego. I tu poznałam, że bycie demonem ma swoje plusy. Nie trzeba robić dobrych rzeczy, ale to nie jest ważne. Moja zdolność to kradzież wiedzy poprzez pocałunek. Więc randkowanie z kujonami wychodziło mi na dobre. Skończyłam prymitywną jeszcze wtedy informatykę, ale bez przesady. Trochę popracowałam w tym fachu, lecz jakoś nie mogłam się odnaleźć. Szukałam więc znów pracy w Tokio. Zainteresowała mnie szkoła dla potworów i ludzi, Sayamino. Myślę – pasuję tu. Problem w tym, że nie wiele wiedziałam o nauczaniu. Wtedy to rękę podała mi znajoma, mówiąc mi, bym skorzystała z jej wiedzy. Była nauczycielką od kilku lat. Była to dwuznaczna propozycja, ale bardzo pomogła mi w życiu. Na początku praktykantka, szybko się zaaklimatyzowałam. I nikomu nie przeszkadzało, że miałam już przy sobie kilka ogonów, z głowy potrafiły wyrastać mi uszy, a moje oczy miały przerażający, czerwony kolor. Cieszyło mnie to. Poczułam, że mogę pracować ciężej.


Szkoła
Nauczycielka w Sayamino School
Umiejętności
>Doskonale posługuje się długim patykiem z ostrzem - włócznią.

>Umie grać na klawiszach/pianinie, chociaż wciąż się szkoli. Nie skończyła żadnej szkoły muzycznej, uczyła się sama. Obecnie to raczej hobby.

>Skończyła informatykę, ale zawsze lepsza była z matematyki. Miała jej wystarczająco dużo, by móc teraz uczyć w liceum.

>Megumi potrafi porozumiewać się ze wszystkimi psowatymi.

>Kuglarstwo - zdolność wykonywania magicznych sztuczek z talią kart? Monetą? Megumi zajmowała się tym od dziecka, dlatego nazywa siebie magikiem. Prawdą jest, że jej wyczyny potrafią przerosnąć rzeczywistość.

Moce
>Zdradziecki pocałunek - Asura kradnie wiedzę innych poprzez pocałunek. Dopiszę, że tylko, jeśli jest francuski pocałunek.

>Może dowolnie zmieniać swój wygląd przechodząc od swojej postaci ludzkiej, formę pół człowieka pół lisa, a na lisiej kończąc. W formie lisiej przybiera kształt Eun; Jest mniej więcej tak samo wysoka jak człowiek, lecz prawie na 3 metry długa. Jej cała sierść jest biała, a oczy czerwone.

>Kontrola energii duchowej - Megumi potrafi wchłaniać, lub używać energii duchowej. By wchłonąć energię, Megumi musi dotknąć bezpośrednio daną osobę. Osoba pozbawiona energii czuje się pozbawiona sił, jakby długo trenowała. Zbieraną przez siebie energię może wypuścić w postaci kuli energii ducha, która eksploduje gdy napotka przeszkodę. Może ją też wykorzystać, by pozbyć się zmęczenia.(Zbieranie energi raz na 3 posty. Rzucanie kulami, 1 post przerwy, z tym że wytworzenie każdej kolejnej kuli męczy ją fizycznie.)

>Władza nad krwią - ma władzę nad krwią, nie tylko swoją (oczywiście, gdy ta opuści ciało). Może ją dowolnie formować i zmieniać jej konsystencję (na przykład utwardzać). Jej kontrola nad krwią nie jest wystarczająco silna, by mogła rzucać utwardzoną krwią.

Relacje
Rodzina - Udaje, że nic do niej nie ma, lecz kryje w sobie uraz.

Sakurako Yukimura - Gdy jeszcze mieszkała w Tosa u mnicha, często odwiedzała okoliczne świątynie - często pomagała prowadzić większe uroczystości. Tak też poznała rodziców Yukimury i samą Sakurako, gdy ta była jeszcze dzieckiem. Po paru latach, obiecała iż będzie miała oko na dziewczynę w szkole, w której obecnie pracuje. Traktuje ją trochę jak swoją rodzinę.

Ekwipunek
Smartfon; klucze od domu i samochodu; portfel; szminka; torebka, a w niej wszystko.

Ciekawostki
>Końcówki jej włosów są zakręcone.
>Boją się jej psy i wilki, czy nawet inne lisy, dlatego może im bez problemu rozkazywać, lecz nie zawsze skutkuje to powodzeniem, ponieważ częściej uciekają od niej, niż chcą jej słuchać.
>Potrafi wyć bardzo głośno, podobnie do wilka, lecz o cieńszym głosem.
>Nie jest wampirem, lecz lubi pić krew. Często ma ochotę wbić kły w żyły innych osób. Oczywiście jej zęby są normalne i po ugryzieniu musi takową krew zlizać. Jej mordercze zapędy przypominają jej kim jest - kumiho gustują w świeżym mięsie i krwi. Również tej, która należy do ludzi.
>Nie ma klaustrofobii, ale mimo to wciąż czuje się bardzo nieswojo w małych, zamkniętych pomieszczeniach. Szczególnie gdy jest w nich sama. Zamknięte pomieszczenia kojarzą się jej aresztem domowym. Można powiedzieć, że ma zespół stresu pourazowego.
>Ma pozwolenie na broń myśliwską, ma sztucer kalibru 7,62mm. Trzyma w domu w sejfie, mało kiedy używa.
Powrót do góry Go down
Syuona
Admin Główny
Syuona


Liczba postów : 219
Join date : 05/11/2016
Age : 26
Skąd : Hamburg, Niemcy

Asura Juubei Empty
PisanieTemat: Re: Asura Juubei   Asura Juubei EmptyNie Sty 15, 2017 7:58 pm

AKCEPTACJA KARTY POSTACI
Powrót do góry Go down
https://sayamino-school.forumieren.com
 
Asura Juubei
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Sayamino School For Monsters And Humans :: Kartoteka :: Karty Postaci-
Skocz do: