Sayamino School For Monsters And Humans
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Sayamino School For Monsters And Humans

Szkoła średnia dla potworów i ludzi, której założycielem jest pan Sayamino Haru.
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Asher

Asher


Liczba postów : 21
Join date : 08/01/2017

( ͡° ͜ʖ ͡°) Empty
PisanieTemat: ( ͡° ͜ʖ ͡°)   ( ͡° ͜ʖ ͡°) EmptyNie Sty 08, 2017 8:00 pm

( ͡° ͜ʖ ͡°) F2umystic_aexsxra

Imię i Nazwisko
Asher Wolf.

Wiek
18 lat.

Pochodzenie
A jakieś zadupie w Anglii. W pobliżu Londynu.

Rasa
Potwór. A mieszaniec dwóch zupełnie różnych potworów musi robić z niego 200% potwora, haha!

( ͡° ͜ʖ ͡°) Tumblrocu_aexwaha

Wygląd
Cudowny.
...dobra, rozpiszmy się. Asher jest wysoki na 186 centymetrów i waży... no, wagę ma jak najbardziej w normie i tyle. Jest dobrze zbudowany, może poszczycić się ładnie, wyraźnie zarysowanymi mięśniami... w ogóle to na pierwszy rzut oka widać, że facet o siebie dba i tyle. Właściwie to trudno, by tak się na sobie nie skupiał, skoro jest takim egocentrykiem i... nie, to pójdzie do charakteru. Ekhem. Asher ma jasną cerę - nie jakoś chorobliwie bladą, ale po prostu jasną. Posiada długie, białe włosy, które prawie zawsze związuje w kitę - tak jest wygodniej. Nie miał krótkich włosów od... od bardzo dawna. Włosy są świętością, ok?
Czerwone ślepia zdobią grube, średniej długości rzęsy, a wyżej znajdują się cienkie brwi. Buźka Ashera jest przyjemna do obserwowania - oczywiście to też zależy od gustu, ale...! EKHEM NO, gładka, kształtna mordka, której nie ma sensu nawet opisywać, bo jest taka super (a tak naprawdę to mi się nie chce). Silne, męskie dłonie... które są oczywiście zadbane jak cała reszta. Ubiór musi być wygodny, ale także czysty i nietani. Żadnych szmat na siebie Asher przecież nie włoży, no nie? Kolory dominujące w jego ubiorze to zazwyczaj czerń, biel i czerwień.
Takie ładne opakowanie, a chłopak taki nie do życia. No cóż, bywa.

Mundurek
Marynarka: Z rękawem 3/4.
Koszula: Z krótkim rękawem.
Dodatki: Sweterek w kolorze ciemnoczerwonym sięgający do bioder.

Charakter
Dumny.
Narcystyczny.
Egoistyczny.
Egocentryczny.
Opryskliwy.
Porywczy.
Zaborczy.
Uparty.
...okej, dobra, te cechy w nim tkwią, ale nie przesadzajmy - zacznijmy od początku - bo przecież Asher nie jest całkiem taki nie do zniesienia! ...prawda?
EKHEMEKHEM! Asher jest pewną siebie istotką, która ma o sobie niesamowicie wysokie mniemanie - zarówno o swoim wyglądzie jak i o swoich czynach - dlatego też gdy coś nie pójdzie po jego myśli to łatwo wpada w irytację, a to skutkuje naburmuszeniem, kwaśnymi, krzywymi minkami i byciem niemiłym dla otoczenia. A to rzucimy jeden niefajny komentarz tam, a to burkniemy coś-komuś-gdzieś... A może nawet coś rozwalimy? Oh, czemu nie, w końcu mam prawo! Białowłosy to egoista. Może nie taki stuprocentowy, ale jednak w niemalże każdej sytuacji postawi siebie na pierwszym miejscu. Kilka osób w przeszłości przez to próbowało "oduczyć" go tego podejścia, czego wynikiem jest nieco więcej empatii niż miał kiedyś. Ale nawet jeśli ci współczuje, to tego nie powie. Nie jest też dobry w pocieszaniu. Często przechodzi obok cudzego nieszczęścia obojętnie (bo co go ten ktoś obchodzi?), ale jeśli kogoś już zna, to prawdopodobnie wykona jakiś mocno niezręczny gest by jakoś wesprzeć taką istotę. No ale on nie jest do tego stworzony!
Jest uparty, zacięty, a gdy coś mu nie wychodzi przez pewien czas/nie może osiągnąć czego chce, napełnia go frustracja i często-gęsto jest opryskliwy. Lepiej wtedy trzymać dystans. Asher gryzie. Woof-woof. Odnośnie innych sytuacji - jeśli chodzi o wyprowadzenie go z równowagi to jest... bardzo różnie. Raz może stwierdzić, że jest "ponad tym wszystkim", że i tak ma rację a ktoś inny pierdzieli farmazony, a jeszcze innym razem daje znać o swojej porywczej naturze. Ot, wybucha. Jednak stara się, by nie dochodziło do rękoczynów, by nie mieć przez to problemów... nawet, jeśli ma rację. Phi.
Zaborczy. Co jest jego to jest jego i wara od tego! To dotyczy zarówno przedmiotów jak i istot żywych. Bardzo go drażni, gdy ktoś tyka jego rzeczy. Bywa zazdrosny o przyjaciół - mają spędzać czas z nim a nie z jakimiś randomowymi ludźmi. On, Asher Wspaniały, ma być wiecznie na pierwszym miejscu i koniec! Głaskanie Asherowego psa bez pozwolenia też mu się mocno nie podoba. Czasem coś mówi na ten temat a czasem nie, jednak i tak w obu przypadkach niezadowolenie widać na jego jakże ślicznej buźce.
No dobra, to może teraz przejdziemy do lepszych stron białowłosego, hmm? Jego upartość w wielu przypadkach bardzo się przydaje - Asher nie poddaje się w momentach, w których zapewne inni by już odpuścili. Irytacja i złość może także posłużyć za siłę napędową pchającą go naprzód. A teraz burzymy obraz jakże drażliwej osoby Ashera - to prawda, że jest temperamentny, jednak tak na codzień jak nikt nie nadepnie mu na odcisk jest z niego całkiem pozytywna istota. Naprawdę znacznie bliżej mu do optymisty niż do realisty, a już w ogóle daleko mu do snucia pesymistycznych myśli! Energiczny - jego wewnętrzny ogień rzadko kiedy maleje. Drzemią w nim ogromne pokłady pasji, które budzą się, gdy robi to co lubi - a na tych rzeczach skupia się całkowicie! (A to już inna kwestia, gdy zaczyna mu coś nie wychodzić, ekhemekhem... wyżej opisana!) Swoją własność... err, przyjaciół... i inne bliższe osoby potrafi bronić naprawdę zawzięcie - aż można byłoby go porównać do psa obronnego (przez co pewnie nie byłby zbyt zadowolony).
Dumny. Zdarza mu się przeklinać i łamać zasady. Trochę z niego buntownik. Potrafi jednak wykazać się dużą odpowiedzialnością... kiedy mu się zachce.

Historia
Jego przodkowie już dobrych kilkadziesiąt lat temu przenieśli się na Ziemię, a ci od strony ojca przybrali nazwisko "Wolf" - mało oryginalnie, biorąc pod uwagę fakt, że to był klan wilkołaków, nie? Tak czy inaczej za swoją siedzibę Anglię. I tak sobie latka mijały...
...
Asher narodził się w domu - czy raczej w bogatej posiadłości - i był rozpieszczany od dzieciaka. Głównie przez matkę, bo ojciec niekiedy starał się go naprostować, ale przy wpływach małżonki średnio mu to szło. Bardzo średnio. Jednak za jego największy sukces można uznać pozbycie się rasizmu Ashera. Yup, białowłosy uważa, że inni niezależnie od rasy są od niego gorsi, ale wtedy miał jeszcze w zanadrzu... err, dodatkowe specjalne traktowanie dla ludzi i czasami mieszańców. Ale to już było dobrych parę lat temu. Oduczył się. Raczej.
Tak czy inaczej - młodziakowi niczego przez te wszystkie lata nie brakowało. Drażniącym był jednak fakt, że na różnych przyjęciach organizowanych przez jego rodziców matka "zatrudniała" go do śpiewania ("Przecież masz taki wspaniały głos, synku! No już, nie wstydź się!"). Nie lubił tego robić. Ale to robił. By nie zawieść matki. ...no i może też troszeczkę, by się popisać, hehe... Ale nie, na dłuższą metę to nie przepadał za byciem czyjąś rozrywką - bo tak właśnie to postrzegał. Do tej pory przyjęcia mu się niezbyt dobrze kojarzą.
W późniejszych latach - czyli nie tak dawno temu - został przez rodziców wysłany do Japonii, do szkoły Sayamino. To była jednogłośna decyzja, bo ponoć "bardzo dobra szkoła" i... takie tam gadanie. A skoro oni chcieli go wysłać na dalszą naukę gdzieś do innego kraju to proszę bardzo, jemu to było w gruncie rzeczy obojętne - chociaż pozwiedza, nie? Przecież rodzice w razie czego wyślą mu to co zechce...! A przynajmniej mama. Tak, mama na pewno.
Przynajmniej wiedział, dlaczego przed ukończeniem nauki w poprzedniej szkole rodzinka kładła spory nacisk na naukę japońskiego.
Ostatecznie dostał się na drugi rok z dobrymi ocenami i już nie takim dobrym zachowaniem. A reszta nadejdzie!

Szkoła
Sayamino.

Klasa
2-2.

Kluby
Klub Gotowania - Biedaczysko ma nadzieję, że jest jeszcze dla niego jakiś ratunek i że uda mu się posiąść chociaż podstawowe umiejętności w tym zakresie. Chlip.
Klub Artystyczny - Trochę w przeszłości rzeźbił, nie wychodziło mu to źle, ale mistrzem też nie był. Dołączył do tego klubu tylko po to by zadowolić matkę, ale może mimo swojej niechęci podszlifuje jakieś umiejętności? Może nawet niekoniecznie rzeźbiarstwa!

Umiejętności
- Jego wysportowane ciało pozwala mu podnosić ciężkie rzeczy i wyginać się na różne sposoby. Silny i gibki. Pracowanie nad swoim ciałem się opłaca!
- Skurczybyk jest właścicielem świetnego głosu, yep, cudownie śpiewa! Jednak nie robi z tego zbyt często użytku, bo nie widzi w tym też jakiegoś specjalnego celu. Ot, taki tam niewykorzystany talent.

Moce
Zmiennokształtność - potrafi przybrać formę dowolnego zwierzęcia lub przedmiotu. Umie także w pewnym stopniu modyfikować tylko częściowo swoje ciało - kolor oczu i włosów, długość tych drugich, etc. Wcielania się w inne ludzkie/ludziopodobne istoty, "pożyczania ich twarzy" jeszcze nie opanował.
To jedyna umiejętność Ashera ze względu na jej rozbudowanie (poza tym wilkołacza zdolność zmiany formy i tak "wtapia" się w tą zmiennokształtność, no nie?).

Relacje
Elizabeth Wolf - matka - zmiennokształtna. Od zawsze rozpieszczała swoje jedyne dzieciątko, Ashera, dlatego ten starał się jej nigdy nie zawodzić. Wstawiała się za nim gdy ojciec chciał mu spuścić lanie/opieprzał go, takie tam.
Warner Wolf - ojciec - wilkołak. Niby surowy i trzymający się mocno swojego zdania, jednak całkowicie zmieniający się pod wpływem Elizabeth... yep, to chyba jedyna osoba, która potrafi zmienić jego zdanie. Tak trochę został wsadzony pod pantoflem. Jednak to po nim syn odziedziczył ognisty temperament.
Asher nie ma już tak częstych kontaktów z rodzinką jak kiedyś, ale utrzymuje w miarę pozytywne relacje. Zwłaszcza z matką, która bywa niesamowicie męcząca, ale jednak go wspiera.
Jest jeszcze jakaś dalsza rodzinka, do której białowłosy podchodzi raczej obojętnie.
A z uczniami ze szkoły... no... yyy, różnie bywa.

Ekwipunek
- Czarny, skórzany portfel.
- Wypasiony telefon!1!
- Klucze z breloczkiem przedstawiającym czarno-białego kota. Puchaty, miły w dotyku.
- Paczka gum miętowych. Mmm~
- Notes. Zawsze warto mieć pod ręką kawałek papieru!
- Dwa długopisy. Tak, ten drugi to na wszelki wypadek.
A to wszystko zazwyczaj tkwi w torbie przeznaczonej na "szkolne pierdoły".

Fundusze
5000 jenów

Ciekawostki
- Nie potrafi gotować. I to tak totalnie - strach dotykać to co przyrządzi. Jego zdolności ograniczają się do odgrzania sobie jakiegoś gotowego dania, zagotowania wody, zrobienia sobie herbaty... takie tam. Ale...
- ...oprócz tego przepada za surowym mięsem, co zapewne wywołane jest wpływem więzów krwi, ekhem - ojciec wilkołak - ekhem. Oszczędza mu to nieraz roboty i krzywdzenia biednej zawartości kuchni.
- Niemalże oburęczny. Bardzo dobrze wykonuje różne czynności lewą reką, ale i tak prawa dominuje.
- Jest demiseksualny (i demiromantyczny, ekhm). Co prawda docenia widok ładnych mordek (i włosów - to trochę zakrawa o fetysz...), lubi wodzić po nich wzrokiem, bo spełniają jego estetyczne wymagania, jednak nie ma co liczyć na to, że do czegoś dojdzie - no chyba, że właśnie kogoś pozna lepiej i poczuje ten "magnetyzm". W innych przypadkach nawet sama bogini może mu się na szyi wieszać a on nie drgnie. Tyczy się to obu płci.
- I nie, nie ma żadnego doświadczenia w związkach ani tych takich różnych sprawach. Do tej pory chyba nie zbliżył się na tyle do nikogo, by móc mieć. Albo po prostu jest za bardzo nie do zniesienia. Albo niezbyt go interesują takie rzeczy. ...albo wszystko naraz.
- Ma naprawdę mocny łeb do alkoholu. Jednak to nie znaczy, że kompletnie nie da się go upić!
- Miłośnik miętowych słodyczy. Czy to miętowa guma, cuksy, tictac czy inne duperele - chętnie je będzie ładować sobie do ust jedno za drugim.
- Nie przepada za przedmiotami ścisłymi. A fe-fe...!
- Bardzo dobrze zna język japoński i angielski. Zgadnijcie czemu, hehe.
- Ulubione kolory Ashera to: biały i czerwony. Ciekawe czemu, co...?
- Kiedyś próbował palić. Ale jakoś nie przypadło mu to do gustu i do tej pory się do tego nie pali, hehe (taki tam kiepski suchar).
- Nawet-nawet przepada za zwierzętami, ale pierdolca na ich punkcie to nie ma. Można to nazwać neutralnością chylącą się nieco ku pozytywom. Wyjątkiem jest jednak jego...
- ...pies - bulterrierka, której jest właścicielem i która jest jego oczkiem w głowie.


~PIESEŁ~
IMIĘ
Chaos. Doskonale ją oddaje.

WIEK
4 lata.

WYGLĄD
W większości wygląda po prostu jak zwykły bullterrier. Masywna, krępa budowa, charakterystyczny jajowaty łeb, z którego na pewno nikt nie chciałby oberwać... A umaszczenie? Głównie białe. Ale oprócz tego posiada z obu stron czarne łatki na oczach - podobne do tych u pand! Nos jest czarny.
A o co chodziło z tym "w większości" na samym początku opisu...? Chaos ma dwa małe różki na łebku. Są ostro zakończone, więc jak ta żywiołowa psina trąci cię łbem/uderzy nim (a co niestety ma w zwyczaju) to będzie to jeszcze mniej przyjemne doświadczenie niż gdyby nie miała rogów.

CHARAKTER*
Jest... chaotyczna. Żywiołowa. Leniwa... wait, to trochę ze sobą nie współgra. Dobra, to polećmy po kolei!
Energiczna, wszędzie jej pełno i kocha wszystkich i wszystko, z każdym koniecznie się musi przywitać! Na psa stróżującego to by się na pewno nie nadawała - wylizałaby pewnie każdego złodzieja. Ale inną kwestią jest chęć skrzywdzenia jej pana - tutaj już ogarnia, że coś jest nie tak i może zrobić się nieprzyjemnie. Ekhem. Ogólnie to radosne stworzonko z niej. Preferuje zabawy siłowe. A jeśli chodzi o lenistwo... no cóż, jak już zabierze się za spanie/leżakowanie, to może tak przeleżeć z cały dzień i trudno jest ją wtedy ruszyć.
Trochę fajtłapowata. Potrafi potknąć się o własne łapy. Lubi trącać łbem innych, ocierać się o nich, prosić o głaski i ogólne mizianie, co w połączeniu z jej siłą bywa często, err, niepożądane przez innych.

HISTORIA*
Yyy, nie cierpię pisać historii, więc może EWENTUALNIE na fabule coś związanego z piesełkiem wyjdzie.

UMIEJĘTNOŚCI
Typowo psie. No. Ale bystra z niej dziewczynka!

MOCE
Jest nadmiernie silna/wytrzymała. Może nie jakoś do przesady (łamanie drzew to nie dla niej!), ale jednak tym przewyższa każdego innego psa. Właściwie to myślę, że potrafiłaby powalić niedźwiedzia... oczywiście zakładając, że ten też nie byłby jakimś niezwykłym stworzonkiem.

INNE
"Zjadła mi dwanaście par kapci, ale i tak ją kocham!" - Asher 2016. Lol.
Tak, uwielbia wszystko i wszystkich, ale szczególnie upodobała sobie koty. Koty to jej wielka miłość. Miętoszenie, obślinianie ich... Cóż, szkoda, że znaczna większość tych stworzeń nie odwzajemnia uczuć Chaos.

( ͡° ͜ʖ ͡°) F2umystic_aexsxxh
Powrót do góry Go down
Syuona
Admin Główny
Syuona


Liczba postów : 219
Join date : 05/11/2016
Age : 26
Skąd : Hamburg, Niemcy

( ͡° ͜ʖ ͡°) Empty
PisanieTemat: Re: ( ͡° ͜ʖ ͡°)   ( ͡° ͜ʖ ͡°) EmptyNie Sty 08, 2017 8:28 pm

AKCEPTACJA KARTY POSTACI


Moc ograniczam ci na jedną przemianę na 4 posty.
Powrót do góry Go down
https://sayamino-school.forumieren.com
 
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Sayamino School For Monsters And Humans :: Kartoteka :: Karty Postaci-
Skocz do: