Sayamino School For Monsters And Humans
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Sayamino School For Monsters And Humans

Szkoła średnia dla potworów i ludzi, której założycielem jest pan Sayamino Haru.
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Satou Masamune

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Satou
Przewodniczący Klubu Gotowania
Satou


Liczba postów : 34
Join date : 07/01/2017
Age : 27
Skąd : Górny Śląsk

Satou Masamune Empty
PisanieTemat: Satou Masamune   Satou Masamune EmptySob Sty 07, 2017 12:52 pm

Imię i Nazwisko

    Satou Masamune

Wiek

    18

Pochodzenie

    Japonia, przedmieścia Kyoto

Rasa

    Człowiek


Satou Masamune Shokudaikiri.Mitsutada.full.2001591

Wygląd

    Nigdy nie narzekałem na swoją aparycję, którą dość wiele osób uznawała za ponadprzeciętną. Dzięki temu, że nigdy nie znajdowałem przyjemności w leżeniu całe dnie pod kotetsu przed telewizorem i wolałem iść poćwiczyć w lokalnym parku, mam ładnie zarysowane mięśnie na ciele. Mierzę równe 186 centymetrów, a jeśli chodzi o wagę... Właściwie nie wiem, ale nie jestem niezdrowo chudy, ani tym bardziej otyły. Innym moim atutem jest na pewno twarz - ostre męskie rysy zdają się mnie postarzać, co kiedyś mi przeszkadzało, ale potem zacząłem to wykorzystywać jako mój atut. Mam też jasne brązowe lewe oko - prawe zakryte jest przez opaskę, której nie zdejmuję nigdy. Co prawda mam oba oczy, ale opaska zakrywa paskudne poparzenie z czasów dzieciństwa. Moje krótkie włosy są kruczoczarne, co przyjemnie kontrastuje z typową dla Japończyków jasną cerą.

    Jeśli chodzi o ubranie, to zawsze dbam o to, by wyglądać elegancko - wyprasowana koszula, dobrze dobrany krawat, czyste spodnie. To też dodaje mi wizualnie lat, więc jako kelner jestem całkiem popularny.

Mundurek męski

    Marynarka: bez rękawów

    Koszula: z długim rękawem

    Dodatki: kamizelka w kolorze ciemnoszarym, sweter w kolorze ciemnoszarym

Charakter

    Wychowany w bezproblemowej rodzinie szanującej stare wartości dobrze wiem, że drogą do sukcesu jest kultura. Jestem uprzejmy zawsze, wszędzie, w każdej sytuacji - nawet, gdy chodzi o mordobicie za szkołą po lekcjach. Można powiedzieć, że zachowuję się nieco jak samurai - porażki przyjmuję na siebie z honorem, zaś zwycięstwami rzadko jawnie się szczycę. Nie znoszę pychy, gardzę ignorancją, irytuje mnie zachowanie typowe dla wiejskiego pijanego chłopstwa. Mimo tego, nawet takich ludzi darzę szacunkiem. Staram się poznać kogoś lepiej, nim zdecyduję się go nie lubić, a nawet gdy już kogoś znienawidzę, to nadal publicznie nim nie gardzę - bo i po co? Bezkonfliktowy, pracowity, uczciwy... Ideał? Nie do końca.

    Staram się dążyć do popularności, być podziwiany, chociaż nie okazuję tego zewnętrznie. Poprzez klasę, nienaganny strój i nieprzeciętną aparycję staram się być na ustach wszystkich dziewczyn w szkole. Nie interesują mnie jednak żadne bliższe relacje z jakimkolwiek uczniem - robię to wyłącznie w celu sprawienia sobie przyjemności i podniesienia swojej samooceny, z którą miałem nieco problemu w najmłodszych latach, gdy wszyscy poza mną mieli drogie zabawki.
    Poza tym jestem fanatykiem Date Masamune. Nie mam pojęcia czemu, ale ta postać historyczna sprawia, że moje serce bije mocniej. Zupełnie jakbym go znał z poprzedniego wcielenia, czy coś... Niby to niemożliwe, ale z drugiej strony jako shintoista nie zaprzeczam, że wierzę w reinkarnację.

Historia

    Urodziłem się w niewielkim domu w przedmieściach dawnej Stolicy. Kyoto było moim domem, znałem każdy zaułek, każdą uliczkę, swego czasu nawet należałem tam do jakiegoś gangu łobuzów - na szczęście nigdy nie brałem udziału w żadnej akcji, która mogłaby sprowadzić kłopoty na moją rodzinę. Dom, jak to w Japonii bywa, zamieszkiwało kilka rodzin. Na szczęście nasi współlokatorzy byli wyrozumiali, więc wybaczali mi moje młodzieńcze bunty, które minęły dość szybko.

    Ogólnie nie byliśmy zamożni, ale też nie żyliśmy w nędzy. Nie dostawałem od rodziców dużego kieszonkowego, więc dorabiałem sobie jako kelner, a potem też jako pomocnik kucharza w jednej z mniej znanych restauracji. Moja nieprzeciętna aparycja sprawiła, że zdobycie takiej pracy nie było trudne - zapewne nie miałbym problemów z dostaniem się do bardziej specyficznych miejsc, ale mój wiek był sporą przeszkodą. Nie żałuję jednak, bo właściciel kawiarni Himitsu był kimś, kto zaraził mnie pasją do gotowania, a poza tym, gdy już skończyłem tam pracować, długi czas utrzymywałem z nim dobry kontakt.

    Mimo tego, że rodzice próbowali przekonać mnie do zostania w Kyoto, podjąłem decyzję o przeprowadzce do Tokyo, by móc uczęszczać do tamtejszej szkoły. W ten sposób mogłem zmniejszyć wydatki rodziców, a i sam uważałem usamodzielnienie się za dobry pomysł. Pierwsze, co zrobiłem w tym wielkim mieście, to oczywiście znalezienie miejsca zatrudnienia, bo co do wynajmowanego pokoju umówiłem się telefonicznie. Nie było to trudne - kelnerów przyjmują z otwartymi rękami, prawda?

    Minął już jeden rok, teraz zaczyna się drugi, a ja nadal dobrze sobie radzę, chociaż czasami myślę, że chciałbym wrócić w rodzinne strony po zakończeniu edukacji.

Szkoła

    Sayamino

Klasa

    2-2

Kluby

Umiejętności

    *gotowanie - w tym jestem królem - *klik!*

    *taniec - ktoś śmie wątpić? - *klik!*

Moce

    Brak, za to w kuchni żaden potwór mnie nie pokona!

Relacje

    *rodzina - wyjechałem od nich, by ulżyć im finansowo. Utrzymuję z nimi dobry kontakt, nigdy nie sprawiałem im problemów, a i oni nie wtrącali się w moje prywatne życie. Nie mam rodzeństwa.

    *nauczyciele - staram się, by mnie uwielbiali, ale to dość trudne.

    *wszyscy inni - ogólnie jestem uprzejmy, więc nie mam żadnych śmiertelnych wrogów. Jeszcze.

Fundusze

Ekwipunek

    *telefon komórkowy - nowiutki, śliczny

    *portfel pełen różnych kart rabatowych

    *masa przypinek i wisiorków z Date Masamune (tru loff)

    *nendoroid z Date Masamune (w kieszeni, noszę go na szczęście)

    *nóż - w końcu kanapka sama się nie zrobi

    *paczka lizaków - sekretne uzależnienie

Ciekawostki

    *a idź mi z tymi romansami. Nie interesują mnie prawdziwe flirty, chociaż fanserwis mogę porobić.

    *nie, nie miałem stosunku z żadną dziewczyną. Z chłopakiem też nie. Jestem prawiczkiem.

    *moja seksualność? Myślę, że jestem demisekualny.

    *moim fetyszem są oczy. Im piękniejsze, czystsze w swych barwach, tym bardziej się nimi zachwycam.

    *Date Masamune to moja jedyna słuszna miłość. Nie do końca wiem, czemu akurat on, ale co z tego.

    *jestem shintoistą. W każde święto odwiedzam lokalne świątynie w mojej yukacie.

    *uwielbiam gotować, gardzę instant jedzeniem - jak zobaczę cię z nim, to zmuszę cię do jedzenia normalnych rzeczy.

    *to nie tak, że jestem ekshibicjonistą - po prostu w koszuli bywa mi za gorąco.

    *dorabiam sobie w kawiarni jako kelner.

    *potwór, człowiek, czy mieszaniec - i tak cię lubię, chyba że mnie irytujesz.


Ostatnio zmieniony przez Satou dnia Pon Sty 09, 2017 6:09 pm, w całości zmieniany 2 razy (Reason for editing : dodanie ciekawostek)
Powrót do góry Go down
http://miraiokami.deviantart.com
Syuona
Admin Główny
Syuona


Liczba postów : 219
Join date : 05/11/2016
Age : 26
Skąd : Hamburg, Niemcy

Satou Masamune Empty
PisanieTemat: Re: Satou Masamune   Satou Masamune EmptySob Sty 07, 2017 1:07 pm

AKCEPTACJA KARTY POSTACI


Teraz pozostało ci tylko wysłać zgłoszenie na szkolnego idola~ Im szybciej je wyślesz, tym szybciej zostanie ono rozpatrzone.
Powrót do góry Go down
https://sayamino-school.forumieren.com
 
Satou Masamune
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Fundusze Satou
» Pokój Satou
» Telefon Satou

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Sayamino School For Monsters And Humans :: Kartoteka :: Karty Postaci-
Skocz do: